Premier League - Kolejka 17, Villa Park (Birmingham). Aston Villa (10-3-3 25-17) zagra z Manchesterem United (7-5-4 30-26)
Martínez - Maatsen, Torres, Konsa, Cash - Kamara, Onana - Rogers, Tielemans, McGinn - Watkins
Lammens - Shaw, Heaven, Yoro - Dorgu, Mainoo, Fernandes, Dalot - Mount, Cunha - Zirkzee
Amad Diallo, Bryan Mbeumo i Noussair Mazraoui udali się za zgrupowanie kadr, przed PNA, Casemiro pauzuje za nadmiar kartek.
Aston Villa pokazuje jak się wygrywa seryjnie, Czerwonym Diabłom, które nie wykorzystały atutu własnego boiska, nie potrafiąc pokonać grającego prawie cały mecz w dziesiątkę Evertonu (0-1), oraz remisując z West Ham (1-1), a także Bournemouth (4-4). Wygrali jednak na obiektach Crystal Palace (@2-1) i Wolverhampton (@4-1). Nadal zespół Amorima traci kolejne bramki, niezależnie od zestawienia linii defensywnej. The Villans wygrali dziewięć (9-0-0)! ostatnich spotkań, we wszystkich rozgrywkach, wygrywając Ligę Europy (5-0-1), razem z Olympique Lyon, oraz Midtjylland. Co ciekawe, mimo słabych sezonów United wygrali cztery z pięciu ostatnich konfrontacji z zespołem Emerego (0-1-4). Nie ufamy defensywie gości jednak i na (BTTS) stawiamy dzisiaj w Birmingham.
