PKO BP Ekstraklasa - Kolejka 9, Stadion im. Braci Czachorów (Radom). (16) Radomiak (2-0-5 10-15) zagra z (11) Koroną Kielce (2-3-3 6-9)
Radomiak poległ w Gdańsku z Lechią (@0-1) po reprezentacyjnej przerwie i strefa spadkowa jest już ich udziałem, z co prawda jednym zaległym meczem. Zespół potrafił przerwać serię porażek, z vice liderem z Krakowa (2-1) tutaj, na terenie beniaminka jednak nie potrafili pokonać świetnie grającego Weiraucha. W Kielcach, widać już mocno efekty pracy trenera Zielińskiego, który ze wspomnianymi Pasami, więc byłym zespołem przegrał (0-2) początkiem sierpnia. Następnie punkty już we Wrocławiu (@1-1), ze Stalą (2-1), Puszczą (@0-0) i Zagłębiem (2-0) przed tygodniem. Dwa kontrastujące też ze sobą bilanse bramkowe, gdzie też warto dodać, że osiem z dziesięciu trafień Radomiaka to duet Rocha (6) i Ouattara (2), za to 3 z 6 goli Korony to efekt gry Dalmau. Radomiak nie pokonał jeszcze na poziomie Ekstraklasy Korony, przegrywając od 2022 roku, trzy (0-1-3) z czterech spotkań. Logika Ekstraklasy sugeruje jednak przy takiej dyspozycji obu zespołów ... aby nie skreślać jednak szans gospodarzy na przełamanie. My zauważamy, że wszystkie mecze w Radomiu do tej pory rozstrzygały się po przerwie, także ostatnia wizyta Korony tutaj w październiku 2023 roku. Na więcej trafień w drugich 45 minutach stawiamy dzisiaj w tej parze.