PKO BP Ekstraklasa - Kolejka 9, Stadion im. Ernesta Pohla (Zabrze). (13) Górnik (2-2-4 9-12) zagra z (9) GKS Katowice (2-3-3 9-9)
Mecz przyjaźni na trybunach, w małych derbach Górnego Śląska. Zespół Urbana po dobrym starcie, przegrał trzy kolejne mecze z Cracovią (@2-3), Lechią (2-3) i Motorem w Lublinie (@0-1). GKS ma punkt więcej, choć remis z Widzewem tydzień temu (2-2) patrząc na okoliczności był jednak sporym zawodem. Z drugiej strony tylko jedno zwycięstwo w sierpniu, z płacącą za europejskie puchary Jagiellonią (3-1) na własnym boisku w sierpniu. GKS zremisował do tej pory w podobnym, lokalnym meczu z Piastem (@2-2) i nie skreślimy szans beniaminka na trafienie w Zabrzu. Trener Urban musi znowu układać zespół po transferach - stracił też właśnie Nascimento, który nieźle pokazał się z Lechią i kadra robi się coraz węższa. Na czyste konto chyba trudno liczyć, jak z Rakowem (0-0) i Pogonią (1-0), które nadziały się na mądre ustawienie szkoleniowca Górnika. GKS to zupełnie inny przeciwnik i oddanie mu piłki, raczej nie wchodzi tutaj w grę.
