Liga Mistrzów, ćwierćfinał. Real Madryt zagra z Manchesterem City
Lunin; Carvajal, Rudiger, Nacho, Mendy; Valverde, Tchouameni, Kroos; Bellingham; Vinicius Jr, Rodrygo
Ederson; Lewis, Stones, Dias, Akanji; Silva, Rodri, De Bruyne; Doku, Haaland, Foden
Być może przedwczesny finał, ale tak wypadło losowanie. Real kontroluje sytuację w LaLiga, teraz trzy wygrane z rzędu, ostatni tutaj z Athletic Bilbao (2-0). W weekend nie grali, z uwagi na przerwę z okazji Copa del Rey - który zdobył wspomniany zespół Kraju Basków. Poprzednia runda to trudne mecze z Lipskiem (@1-0, 1-1). The Citizens w kwietniu rozbili Aston Villę (4-1) i Crystal Palace (@4-2), ale (3-2-0) kluczowych spotkań z Liverpoolem (@1-1), oraz Arsenalem (0-0) nie udało się wygrać. Rywalizacja tych drużyn w Champions League jest bardzo regularna i już w poprzednim sezonie (1-1, @0-4) zagrali w półfinale. W 2022 roku to też półfinał (@3-4, 3-1 dog.), a w 2020 w ⅛ (1-2, @1-2). Kadrowo oczywiście widać urazy, ale obaj managerowie, mają jak ustawiać składy. Nie spodziewamy się braku trafień mimo ciężaru tej rywalizacji, ofensywa to naturalne środowisko obu z nich, co widać też w ostatnich bezpośrednich starciach również.