Puchar Polski, półfinał. Wisła Kraków zagra z Piastem Gliwice
Biała Gwiazda to jedyny pierwszoligowiec, w finałowej czwórce. Wisła mierzy w awans, potrafiła pokonać w Pucharze Polski, Widzew. Ambicje to jedno, ale w marcu ten zespół uległ Stali w Rzeszowie (@1-2), oraz Chrobremu (@2-3) w Głogowie. Stracili to co zyskali pokonując w zeszłym miesiącu Odrę i Miedź tutaj, a punkt w Gdyni (@1-1) to nie był zły wynik. Piast w weekend zagrał ze Śląskiem (2-2) i zespół zachowuje przewagę pięciu oczek nad strefą spadkową. Tak więc tegoroczny Puchar, jest wielką okazją na trofeum, po sensacyjnym mistrzostwie kraju w 2019 roku. Oczywiście widać w tej rundzie w ich wyjazdach tylko mecz w Kielcach (@2-0), jako pozytyw, bo w kolejnych trzech delegacjach tracili po trzy gole w Częstochowie (@1-3), Chorzowie (@0-3) i Warszawie (@1-3). Poza Niebieskimi to jednak innej klasy rywale, niż Biała Gwiazda. Co ciekawe, gdy Wisła grała w Ekstraklasie, sześć z siedmiu ostatnich pojedynków kończyło się wysokim wynikiem końcowym, w Krakowie (4/4 +2.5) i (4/4 BTTS). Publiczność będzie tu dwunastym zawodnikiem Wisły, ale my ostatecznie stawiamy na awans do finału Piasta, patrząc jednak na problemy z defensywą gospodarzy z jednak pierwszoligowymi i nienajmocniejszymi przecież rywalami.