Puchar Francji. Stade de la Mosson, Montpellier (19, 20-25) zagra z Nice (39, 20-11)
Lecomte; Hefti, Omeragic, Jullien, Sagnan; Mincarelli, Nordin, Chotard, Savanier, Adams; Khazri
Bulka; Lotomba, Todibo, Dante, Bard; Boudaoui, Ndayishimiye, Thuram-Ulien; Laborde, Guessand, Sanson
Montpellier nie miało trudnego terminarza w poprzednich rundach, w Amiens (@2-1) i w Maubeuge z Feignies-Aulnoye (@4-0). W lidze to jednak inna skala rywali, porażki w Brest (@0-2), oraz Rennes (@1-2), z remisem z Lille (0-0). Łatwo nie było, a dzisiaj przecież vicelider Ligue 1. Pamiętajmy też, że trzeci jest aktualnie wspomniany Brest, z którym zespół Bułki zagrał w weekend (@0-0). W styczniu też porażka z Rennes (@0-2), a i z Metz (1-0), padł niski rezultat. Od jesieni 2022 roku, to bilans (1-2-1 1-1), z ledwie dwoma trafieniami. Nice może nie broni tak jak w ostatnich miesiącach, ale to ciągle zdecydowanie najlepsza defensywa ligi. Stawiamy w tych okolicznościach na maksymalnie dwie bramki do 90 minuty tej rywalizacji.