Ekstraklasa, kolejka 28. Raków Częstochowa (45, 49-30) zagra z Legią Warszawa (45, 42-32)
Bieszczad (M)(Sahinović?)- Svarnas, Arsenić (Ż), Racovitan - Otieno, Silva - Berggren, Papanikolau - Nowak (?), Ivi Lopez (?) - Crnac
Hładun (?) – Kapuadi, Augustyniak (Ż), Pankow - Morishita, Wszołek – Elitim, Celhaka (?) - Gual, Josue - Pekhart
Raków nie potrafił pokonać ŁKSu (@1-1) i Ruchu (1-1), po czym przegrał w Radomiu (@1-2). Zarząd z prezesem Świerczewskim jeszcze wytrzymał ciśnienie, ale nastroje w Częstochowie są dalekie od choćby dobrych. Za to w Warszawie mimo sześciu punktów z Piastem (3-1) i Górnikiem (@3-1) strata prowadzenia w końcówce z Jagiellonią (1-1) skończyła się nie tylko zwolnieniem Runjaicia, ale cokolwiek orygnialnym zatrudnieniem Gonçalo Feio. Trudno ocenić nawet jaki pomysł na XI będzie miał w pierwszym meczu Portugalczyk. Obie defensywy są niepewne od dłuższego czasu i podobnie jak w pierwszej rundzie, stawiamy na (BTTS) w tym pojedynku.