FORTUNA PUCHAR POLSKI - 1/8-FINAŁU, Stadion Miejski (Białystok). Jagiellonia (10-4-3 38-22) zagra z Wartą Poznań (4-6-7 17-20)
Alomerović - Sacek, Dieguez, Skrzypczak, Wdowik - Marczuk, Romanczuk, Nene, Hansen - Naranjo, Imaz
Grobelny - Pleśnierowicz, Stavropoulos, Tiru - Matuszewski, Luis, Maenpaa, Kiełb - Prikryl, Vizinger, Szmyt
W piątek w Grodzisku Wielkopolskim, Jagiellonia wygrała (@2-1) w meczu ligowym. Warto jednak przypomnieć fatalny błąd w pierwszej minucie Lisa, a też Zieloni wyrównali jeszcze w pierwszej połowie po rzucie rożnym. Dodajmy, że ostatni ich wyjazd to też (@2-2) z Legią w Warszawie, a ostatni wyjazd wliczając mecze Pucharu Polski w Ostrowcu i Brzegu, przegrali w Lubinie i to we wrześniu (4-2-0). W każdej też delegacji potrafili zdobyć gola. Jagiellonia z drugiej strony w Ekstraklasie - oraz pokonując w PP Śląsk (2-0), który przecież jest liderem - bez gola u siebie i bez kompletu zwycięstwa tylko z królami remisów tej jesieni z Gliwic (8-1-0 24-5 z PP). Pięć ostatnich spotkań to też czyste konto Alomerovicia. W Ekstraklasie w tej parze (4-3, 1-1, 3-1) na Podlasiu i wydaje się, że wysoko też należy ocenić kontynuację tej serii i dzisiaj. Z drugiej strony to mecz pucharowy, w którym zwłaszcza trener Szulczek zwróci uwagę na koncentrację, w bramce raczej zobaczymy Grobelnego. Zaryzykujemy, że ten mecz jednak zamknie się w dwóch trafieniach do 90 minuty, w zimowej scenerii, zwłaszcza pod względem temperatury w Białymstoku.