SUPERPUCHAR - FINAŁ, Miejski Stadion Piłkarski (Częstochowa). Raków zagra z Legią Warszawa
Bieszczad - Arsenic, Rudnic, Racovitan - Carlos Silva, Kochergin, Berggren, Sorescu - Yeboah, Zwoliński, Wdowiak
Tobiasz - Augustyniak, Nawrocki, Jędrzejczyk - Slisz, Elitim - Wszołek, Josue, Kun - Kramer, Gual
Raków w trakcie rywalizacji z Florą (1-0) w Lidze Mistrzów, gdzie zdecydowanie wynik był poniżej oczekiwań w tygodniu. Oczywiście transfery, zmiana Papszuna, na Szwargę na ławce robią swoje. Legia po ciekawych sparingach w lipcu z (2-0) Qarabag (Aze), czy (@2-0) Salzburgiem (Aut), gdzie po godzinie ponownie zdobyli swoje trafienia. Zespół Runjaicia ma swoje cele w tym sezonie i pewnością nawet Superpuchar, rozgrywany jednak w Częstochowie może mieć, akurat dla tego zespołu odpowiednie znaczenie. Spodziewamy się trafień z obu stron, w tej rywalizacji. "To tradycyjny termin, traktujemy Superpuchar poważnie, chcemy zdobyć to trofeum po raz trzeci" – powiedział szef Rady Nadzorczej Rakowa Wojciech Cygan i to mówi sporo, w kwestii podejścia Rakowa do tego meczu, zwłaszcza w kontekście przekładania jego terminu, przez np. Lecha swojego czasu, choć tradycyjnie rozgrywany na samym początku sezonu mecz o Superpuchar Polski nieprzypadkowo jest nazywany najbardziej niepotrzebnym spotkaniem w sezonie.