LIGA NARODÓW UEFA - LIGA A - KOLEJKA 6, Puskás Aréna (Budapeszt). Węgry (3-1-1 8-3) zagrają z Włochami (2-2-1 6-7)
Gulacsi; Lang, Orban, At. Szalai; Fiola, Schafer, Gazdag, Kerkez; A. Nagy, Szoboszlai; Ad. Szalai
Donnarumma; Toloi, Bonucci, Bastoni; Di Lorenzo, Barella, Jorginho, Frattesi, Dimarco; Raspadori, Immobile
Węgrzy to największa niespodzianka Ligi Narodów, ale to co ich łączy z Włochami to brak udziału na Mistrzostwach Świata w Katarze. Madziarzy po wygranej w Niemczech (1-0), w takim samym stosunku przetrzebiona kontuzjami kadra Manciniego pokonała Anglię. Widać było sporą determinację Włochów, którzy już budują kadrę na kolejne eliminacje i turnieje. Także ten zespół w czerwcu pokonał Węgry (2-1) w Cesenie, już do przerwy zdobywając dwa gole. Goście nie mając nic do stracenia, jeden mecz - trzy punkty na boisku. O ile miejscowym do szczęścia wystarczy remis, tak tutaj jednak to oni znajdą się pod presją wynikającą z szansy na niespodziewany sukces. Ten swoja postawa i tak już osiągnęli. Węgrzy bez Roland Sallai i raczej Daniela Gazdaga, Włosi z dłuższą listą poważniejszych nieobecności jak Marco Verratti, Sandro Tonali, Lorenzo Pellegrini, Matteo Politano. Doceniamy zespół Rossiego, ale jednak na wygraną Włoch postawimy w poniedziałek w Budapeszcie.